Więźniowie, u których jest podejrzenie choroby psychicznej powinni mieć zapewnioną obronę prawną – uważa Rzecznik Praw Obywatelskich. Obecnie prawo to nie jest respektowane. Raport RPO wskazuje także na konieczność dofinansowania i podniesienia standardów szpitali psychiatrycznych, które teraz są w znacznie gorszym stanie niż placówki medyczne ogólnego przeznaczenia.
– Szpitale psychiatryczne są bardzo niedoinwestowane. Część tych placówek nie spełnia zupełnie współczesnych standardów dlatego, że mamy tam do czynienia nie tylko ze zużytym sprzętem, ale również z opłakanym stanem technicznym tych pomieszczeń, które często są sprzed kilkudziesięciu lat, z ubiegłego wieku – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Stanisław Trociuk, zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.
Niedofinansowanie prowadzące do złych warunków w szpitalach psychiatrycznych, do których trafiają więźniowie z podejrzeniem choroby psychicznej zostało skrytykowane w raporcie Krajowego Mechanizmu Prewencji, organu działającego w ramach biura RPO. Inspektorzy wizytowali w 2012 roku osiem szpitali psychiatrycznych o różnych stopniach rygoru.
Trociuk podkreśla, że choć rolą RPO nie jest decydowanie o tym, ile pieniędzy trafi na utrzymanie szpitali psychiatrycznych, ich ilość musi wzrosnąć. W tej chwili istnieje duża różnica w standardzie pomiędzy znajdującymi się w tych samych miejscowościach szpitalami psychiatrycznymi i ogólnymi, na korzyść tych drugich.
Z raportu KMP wynika, że bardzo dobre warunki bytowe były tylko w jednym z ośmiu wizytowanych szpitali – w Gostyninie. W Olsztynie, Suchowoli, Łukowie oraz w niektórych salach w ośrodku dla nieletnich w Lubiążu sale są przepełnione, a pacjenci nie mają wystarczająco dużo wolnej przestrzeni.
– Rekomendacje dotyczą podniesienia standardu. Jeśli idzie o pomieszczenia, w których przebywają osoby chore psychicznie, nie nam jest decydować, jakie nakłady mają być na to przeznaczone, natomiast ten stan rzeczy, który obserwujemy i który jest dokumentowany bardzo często przez pracowników biura rzecznika, naszym zdaniem nie jest możliwy do utrzymania. Wydaje się, że nakłady nie są proporcjonalnie przeznaczane na funkcjonowanie tych placówek medycznych – podkreśla Trociuk.
Według niego to jednak nie jedyne problemy dotyczące skazanych trafiających do szpitali psychiatrycznych. Często nie mają oni też zapewnionej obrony w trakcie procesu.
– Dzisiaj taka osoba może sobie wziąć adwokata z wyboru, ale bardzo często, ponieważ jest podejrzenie choroby psychicznej, nie ma ona dokładnego rozeznania swojej sytuacji. Natomiast sąd, jak mówi ustawa, w miarę potrzeby przyznaje takiej osobie adwokata, co w praktyce prowadzi do tego, że często te osoby są pozbawione możliwości obrony w tym postępowaniu – przekonuje zastępca RPO.
Dlatego Trociuk sugeruje, żeby osobom, którym grozi umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym, gwarantować obligatoryjną obronę prawną. Przepisy należy zmienić również w zakresie powiadamiania osób najbliższych. Obecnie nie ma takiego obowiązku, ale Trociuk apeluje, by wprowadzić taką konieczność w momencie wszczęcia procedury umieszczenia przymusowego w szpitalu psychiatrycznym.
Raport roczny Krajowego Mechanizmu Prewencji krytykuje również brak odpowiednich regulacji prawnych dotyczących osób internowanych w szpitalach psychiatrycznych. Obecnie obowiązuje ich ten sam regulamin organizacyjno-porządkowy co innych pacjentów danej placówki, pomimo różnego statusu prawnego tych dwóch grup osób. Inspektorzy KMP zwracają również uwagę na to, że w części szpitali nie powołano Rzecznika Praw Pacjenta Szpitala Psychiatrycznego, a także na całkowity zakaz palenia – stawia to internowanych w szpitalach psychiatrycznych w gorszej sytuacji niż więźniów w zakładach karnych, którzy mogą palić.
Według raportu najlepszą z wizytowanych placówek był szpital w Gorzowie Wilkopolskim. Program terapeutyczny tam prowadzony został uznany za modelowy i według raportu chwalą go sami pacjenci.