Polacy po kosmetyki nadal najczęściej chodzą do drogerii. Na drugim miejscu są dyskonty i internet. Do naszych koszyków najczęściej trafiają kosmetyki kolorowe oraz żele pod prysznic. Natomiast znacznie mniej pieniędzy wydajemy na perfumy.
Polacy na kosmetyki wydali w zeszłym roku ponad 19 mld zł. W dalszym ciągu najchętniej kupują je w drogeriach, choć można zaobserwować drobne zmiany w nawykach.
– Drogerie odpowiadają za ponad połowę całego obrotu koszyka kosmetycznego, ale nie można zapomnieć o bardzo dynamicznym rozwoju dyskontów, bo w tym kanale wzrost sprzedaży rok do roku jest większy wartościowo niż w drogeriach – mówi Krzysztofa Zaborowska, Senior Client Consultant z firmy badawczej Nielsen w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Z badań konsumenckich wynika, że każda nowość na rynku wywołuje zainteresowanie ze strony klientów i sprzedaż produktu automatycznie wzrasta. Widać to zwłaszcza w przypadku kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji twarzy. W ciągu ostatnich 12 miesięcy w tej kategorii pojawiło się na sklepowych półkach aż 700 nowych pozycji, co przełożyło się na 4 proc. wzrost sprzedaży.
– Istnieją bardzo stabilne kategorie rynku kosmetycznego. Kosmetyki kolorowe utrzymują 9 proc. tempo wzrostu rok do roku. Żele pod prysznic również rozwijają się dynamicznie i ten trend utrzymuje się od kilku lat. Są również kategorie, które odnotowują spadki sprzedaży, np. perfumy, zarówno męskie, jak i damskie – dodaje Krzysztofa Zaborowska.
Co ciekawe, produkty markowe najchętniej kupujemy w dyskontach. Z kolei po marki własne sięgamy podczas zakupów w sieciowych drogeriach.