Palenie papierosów i picie alkoholu to główne, choć nie jedyne czynniki ryzyka nowotworów głowy i szyi. Objawy chorób z tej grupy są często nieznaczne, dlatego wszelkie nieprawidłowości ze strony górnej części przewodu pokarmowego i oddechowego powinny skłonić do konsultacji lekarskiej. Obecnie dostępny jest szereg dokładnych metod diagnostycznych, które umożliwiają wczesne rozpoznanie i zwiększają szanse na powodzenie leczenia.
Nowotwory głowy i szyi zajmują szóste miejsce wśród najczęstszych nowotworów złośliwych na świecie. W Polsce stanowią ponad 5% przypadków raka, w tym 8% u mężczyzn i prawie 2% u kobiet. Dotyczą górnej części układu pokarmowego i oddechowego, czyli jamy ustnej i nosowej, gardła, krtani, zatok nosowych i ślinianek.
– W Polsce zachorowalność na nowotwory głowy i szyi jest dość duża. Wiąże z czynnikami ryzyka, jakimi są przede wszystkim palenie tytoniu i spożywanie alkoholu. Oczywiście istnieje również podłoże genetyczne rozwoju niektórych nowotworów tego regionu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle prof. dr hab. med. Wiesław Konopka z Kliniki Otolaryngologii ICZMP w Łodzi.
Prawdopodobieństwo zachorowania wzrasta również w przypadku zakażenia wirusem brodawczaka ludzkiego. Nowotwory jamy nosowej częściej występują u osób wdychających regularnie pył drzewny lub niklowy oraz opary formaldehydu. Czynnikami ryzyka są również zła higiena jamy ustnej oraz spożywanie dużych ilości peklowanych mięs i ryb.
Wczesne wykrycie nowotworów głowy i szyi daje duże szanse na pokonanie choroby. Niestety zdarza się, że objawy są niewyraźne i do rozpoznania dochodzi dopiero po przerzutach. Dlatego też wszelkie nieprawidłowości w połykaniu, oddychaniu, wydawaniu głosu czy zaburzenia słuchu powinny skłonić do konsultacji lekarskiej. Obecnie dostępne są liczne metody diagnostyczne, które umożliwiają precyzyjną diagnozę choroby.
– Dokładne badanie przedmiotowe lekarza laryngologa jest bardzo ważne. Ale wspomagamy się również badaniami dodatkowymi, badaniami radiologicznymi, tomografią komputerową, rezonansem magnetycznym oraz nowoczesnymi badaniami endoskopowymi, w tym zastosowaniem wąskiego światła, tak zwanego badania NBI – dodaje Wiesław Konopka, konsultant CM MML.