zamknij
Sala operacyjna zamiast gimnastycznej, czyli zrzucanie kilogramów za pomocą skalpela

Sala operacyjna zamiast gimnastycznej, czyli zrzucanie kilogramów za pomocą skalpela

6 kwietnia 20141655Views

W Polsce, podobnie jak w innych cywilizowanych krajach świata, z roku na rok przybywa nie tylko ludzi z nadwagą, ale i tych z otyłością. I nie ma tu mowy o kilku zbędnych kilogramach, ale o wadze o kilkadziesiąt kilogramów za dużej. Takie osoby, podejmując walkę o zdrowie, a czasem o własne życie, próbują rożnych metod odchudzania – również za pomocą skalpela.

Coraz bardziej przetworzone jedzenie, a co za tym idzie złe nawyki żywieniowe. Siedząca praca i spędzanie wolnego czasu przed telewizorem lub monitorem komputera zamiast aktywności fizycznej – to główne czynniki, które mają wpływ na dramatyczny wzrost liczby osób z otyłością. W Polsce 20% kobiet i tyle samo mężczyzn cierpi na otyłość, a ponad dwa razy więcej ma nadwagę. Kiedy nie tylko dodatkowe kilogramy stają się problemem, ale również pojawiają się choroby spowodowane otyłością, takie jak: cukrzyca typu II, choroby niedokrwienne serca, nadciśnienie tętnicze, nowotwory złośliwe, udary mózgu, zawały i choroby stawów, nie mówiąc już o depresji, zaczyna się walka.

Gdy katorżnicze diety zawodzą i po raz kolejny siła woli okazuje się być zbyt słaba, z pomocą przychodzi medycyna. Specjaliści zajmujący się problemem otyłości zalecają zabieg chirurgiczny. Jaki? Jest ich kilka – zaznacza prof. UJK Maciej Kielar, Dyrektor Kliniki Chirurgii Szpitala Medicover „Najmniej inwazyjnym sposobem jest balon żołądkowy, czyli takie rozwiązanie czasowe, które polega na wprowadzeniu do wnętrza żołądka balonu za pomocą gastroskopu. Zmniejsza on objętość żołądka i uciskając jego dno – pole wydzielnicze – zmniejsza uczucie głodu.” W Europie jedną z najczęściej wykonywanych operacji bariatrycznych jest resekcja rękawa żołądka metodą laparoskopową, czyli bez otwierania jamy brzusznej. „Zabieg polega na wycięciu wzdłuż osi żołądka większości narządu. W efekcie pozostaje taka rura o wielkości 200 cm sześciennych i mamy usuniętą tym samym część wydzielniczą żołądka” – wyjaśnia prof. Maciej Kielar i dodaje „[…] inną operacją, stosowaną u pacjentów, u których występuje choroba współistniejąca, w tym cukrzyca lub zespół metaboliczny, jest gastric bypass i mini gastric bypass. Ten zabieg polega na rozdzieleniu drogi pokarmowej i drogi wydzielniczej. […] Żołądek dzieli się na dwie części, a następnie pętle jelita znajdujące się pół metra niżej łączy się z tą częścią. Tym niewielkim żołądeczkiem na górze.”

Joanna Lewczuk – psycholog Medicover; prof. UJK Maciej Kielar, Dyrektor Kliniki Chirurgii Szpitala Medicover

Skalpel w walce z kilogramami wykorzystywany jest u osób z wskaźnikiem masy ciała BMI powyżej 35, kiedy chorobie towarzyszą schorzenia zagrażające życiu pacjenta. Tę metodę leczenia zaleca się również osobom, które wprawdzie nie cierpią na dodatkowe dolegliwości, ale dotychczasowe próby pozbycia się nadmiaru wagi nie przyniosły rezultatów, a BMI wynosi 40. Zarówno płeć, jak i wiek pacjenta nie mają znaczenia, choć ogólnie przyjmuje się jako dolną granicę 18, a górną – 60 lat.

prof. UJK Maciej Kielar, Dyrektor Kliniki Chirurgii Szpitala Medicover; O tym, kto może zostać poddany operacji i jakie są metody chirurgicznej walki z kilogramami, czy jest to niebezpieczny zabieg i czy refunduje go NFZ

Nieocenioną rolę w walce z kilogramami – również za pomocą skalpela – odgrywa psycholog. Człowiek to przecież nie tylko ciało, ale również umysł. Nie od dziś wiadomo, że stan psychiczny wpływa na stan fizyczny i odwrotnie. Zatem operacja nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, jeśli nie będzie zdrowych myśli. Stąd też rola psychologa w klinice leczenia otyłości jest trojaka. Jak wylicza Joanna Lewczuk „[…] Po pierwsze: na etapie kwalifikacji do zabiegu psycholog ma za zadanie ocenić szanse na trwałe wyzdrowienie z otyłości dzięki zabiegowi, operacji bariatrycznej. […] Na etapie przygotowania do zabiegu psycholog kształtuje pozytywne nastawienie pacjenta względem interwencji chirurgicznej. Jeśli pacjent jest spokojny, obniżony jest poziom stresu, to wówczas rany pooperacyjne goją się lepiej i szybciej. Po trzecie: po zabiegu psycholog monitoruje stan psychiczny pacjenta, wspiera go. Pomaga mu w tej nowej sytuacji, motywuje na drodze kontynuacji zmiany nawyków żywieniowych.”

Joanna Lewczuk – psycholog Medicover; O tym, dlaczego rola psychologa w leczeniu otyłości jest ważna

Decyzja o poddaniu się operacji nigdy nie jest prosta. Trzeba sobie uświadomić, że interwencja za pomocą skalpela nie rozwiąże problemu. Otyłość jest jak alkoholizm – na całe życie. Jeśli pacjent nie przestawi się na nowy tryb życia i nie zacznie o siebie dbać, to nawet najmniejszy żołądek po jakimś czasie znowu się rozciągnie i waga znów wzrośnie.

Czy seks w ciąży może wywołać poród?

Wielki świat tureckich smaków

Skomentuj