Sześciu na dziesięciu Polaków na wakacje wybierze się własnym samochodem. Plusem tego rozwiązania jest możliwość łatwiejszego dotarcia do mało popularnych miejsc. Auto daje także poczucie niezależności. Zanim jednak wyruszymy nim w podróż, warto się do niej przygotować.
„Przed rozpoczęciem wakacyjnej wyprawy kierowca powinien sprawdzić, czy samochód jest w pełni sprawny technicznie. Jakakolwiek usterka może nam zepsuć urlop, a za granicą dodatkowo narazić na wyższe koszty naprawy” – zaznacza w rozmowie z serwisem infoWire.pl Bartłomiej Wiśniewski, kierownik ds. floty samochodowej i telekomunikacji z Provident Polska.
Bardzo ważne jest też to, aby uniknąć błędów podczas pakowania. „Gaśnicę zawsze należy mieć dostępną, więc nie chowajmy jej pod stosem bagaży. Nigdy nie wiadomo, kiedy będzie nam potrzebna” – podkreśla ekspert. Zwierzęta najlepiej przewozić w klatkach, które nie mogą się po aucie przemieszczać. Również kajaki, rowery i inne tego typu sprzęty muszą być solidnie przymocowane oraz na wszelki wypadek zabezpieczone dodatkowymi linkami.
Kierowca powinien wypocząć przed wyjazdem, a w trakcie podróży co 2–3 godziny – robić postoje. „W ich czasie nigdy nie zostawiajmy dzieci i zwierząt samych w samochodzie, zwłaszcza zamkniętym, ponieważ to niebezpieczne dla ich życia” – przestrzega rozmówca. Zamiast sięgać po kolejną kawę, lepiej napić się wody. A gdy świeci słońce, dobrze mieć pod ręką okulary przeciwsłoneczne.
Gdy już jedziemy, w żadnym wypadku się nie spieszmy. Agresywna jazda nie tylko powoduje większe zmęczenie, co podnosi ryzyko wypadku. Może się także okazać, że z jej powodu wcale nie dotrzemy do celu, ponieważ zatrzyma nas policja i zabierze nam prawo jazdy za przekroczenie prędkości.
Bartłomiej Wiśniewski – kierownik ds. floty samochodowej i telekomunikacji, Provident Polska
Photo credit: Nicholas_T / Foter / CC BY
