zamknij
Wielki świat tureckich smaków

Wielki świat tureckich smaków

6 kwietnia 20141599Views

Kebab, mocna kawa i słodka chałwa – to chyba najczęstsze kulinarne skojarzenia z Turcją. Kuchnia turecka ma jednak do zaoferowania wiele więcej egzotycznych specjałów. Smak orientu można oczywiście poznać w domu przygotowując dania według przepisu, jednak oryginalne i niepowtarzalne tureckie potrawy warte są podróży na teren Azji Mniejszej.

Turcja to państwo na pograniczu dwóch kontynentów, pomost pomiędzy wschodem a zachodem. Podobnie jak byłe Osmańskie Imperium łączy dwa światy, turecka kuchnia łączy smaki. – Wybierając hotele czyli decydując się na wczasy all inclusive ciężko o skosztowanie specjałów typowych dla Turcji. Potrawy przygotowywane są głównie pod turystów dlatego menu odbiega od tradycyjnej kuchni tureckiej – komentuje Aleksandra Jakiel z internetowego biura podróży Tripsta.pl. Jeśli chcemy posmakować prawdziwej Turcji trzeba wyjść poza turystyczne kurorty i hotelowe mury. Najlepiej w tym celu udać się na lokalny bazar lub do knajpy serwującej lokalne potrawy. Warto udać się także do mniejszych wiosek i miasteczek, w których poznamy prawdziwą turecką gościnność.

Ojczyzna kebabu
Legenda głosi, że kebab wynaleźli perscy żołnierze piekąc nad ogniem nadziane na miecze mięso. Faktem jest, że najbardziej znana odmiana kebabu – obracanego na pionowym grillu: Dönera, powstała w tureckiej Bursie w drugiej połowie XIX wieku. – Chociaż zazwyczaj słowo kebab w Polsce kojarzymy z mięsnym przysmakiem podawanym w bułce, w Turcji określenie to odnosi się do wszelkiego rodzaju grillowanego mięsa podawanego na talerzu z rozmaitymi dodatkami, szczególnie warzywami – wyjaśnia Natalia Rusinowska autorka bloga „Kulinarne podróże”. Kebab przygotowuje się głównie z baraniny lub jagnięciny, rzadziej z kurczaka. Określenia na różne sposoby serwowania kebabów mają związek głównie regionalny np. adana– siekane mięso upieczone na szpikulcu o charakterystycznym pikantnym smaku, bursa – mięso z rusztu serwowane z jogurtem i sosem pomidorowym lub odnoszą się do wyglądu gotowego dania czy stosowanych przypraw. Chyba najbardziej popularną odmiana jest iskender czyli mięsne plastry w towarzystwie grillowanych warzyw układane na chlebku pide polane odrobiną jogurtu.

Baśniowe słodkości
Słodycze i desery to oddzielny rozdział kuchni tureckiej. Wypieki i wyroby cukiernicze przyrządzane na Bliskim Wschodzie są niewiarygodnie słodkie a za sprawą dodawanego do nich miodu i karmelu dosłownie rozpływają się w ustach. Turcy są świetnymi cukiernikami a przygotowywane przez nich desery to prawdziwa uczta dla podniebienia. Najpopularniejszym tureckim smakołykiem jest oczywiście chałwa sezamowa znana na całych Bałkanach oraz w zachodniej Azji. W krajach europejskich dostępna na sklepowych półkach zazwyczaj w kilku smakach z różnymi dodatkami. W Turcji najlepszą chałwę kupimy na wagę, a ich miłośnikom szczególnie do gustu powinna przypaść ta o smaku pistacjowym lub z orzechami czy bakaliami. Ciekawą i dosyć nietypową odmianą chałwy jest pişmaniye delikatny i puszysty smakołyk, wyglądający jak kłębuszki waty cukrowej, z dodatkiem ekstraktu waniliowego, wytwarzany z cukru i mąki pszennej. Amatorzy smaków orientalnych słodyczy koniecznie powinni spróbować lokum znanego powszechnie także jako turkish delight. Lokum to kolorowe łakocie o różnych kształtach, przypominające galaretkę. Zrobione są ze skrobi ziemniaczanej i cukru zazwyczaj z dodatkami orzechów, owoców, wiórków kokosowych, rodzynków lub daktyli. Kwintesencją tureckich deserów jest baklawa. – Przygotowywany jest na bazie ciasta podobnego do francuskiego jednak jest to najczęściej turecka yufka lub pochodzące z Grecji ciasto filo. Cieniutkie ciasto przekładane jest warstwami miodu z drobno zmielonymi pistacjami, migdałami lub orzechami z wierzchu polane słodkim syropem albo lukrem – opisujeNatalia Rusinowska autorka bloga „Kulinarne podróże”. Najlepsze wypieki pochodzą z Gaziantep w Anatolii. Mistrz cukierniczy specjalizujący się w przyrządzeniu baklawy nazywa się baklavacı i jest to oddzielna profesja.Raj dla wegetarian
Będąc w Turcji nie zostaniemy uraczeni kotletem schabowym czy hamburgerem. Wieprzowina jako pokarmowe tabu muzułmanów, pod żadnym pozorem nie może wejść w skład tureckiej diety. Korzystne warunki klimatyczne i ukształtowanie terenu a także dostęp do trzech mórz sprawiły, że Turcja obfituje w najróżniejsze warzywa i rośliny strączkowe. Bogactwo warzyw tureckiej ziemi przekłada się na dania, w których warzywa są głównym komponentem. Hitem tutejszych specjałów jest kabaczek i bakłażan. Liczba dań, w których stanowią podstawowy składnik jest niewiarygodna. Znaną i pyszną potrawą z bakłażanów jest imam bayildi. Składa się ona ze smażonych bakłażanów nadziewanych czosnkiem, cebulą i pomidorami opcjonalnie z dodatkiem baraniny. Całość zalewana jest zimnym jogurtem. Popularnym dodatkiem do dań są także pomidory, cukinia i papryka. W Turcji da się przez to z łatwością przeżyć bez mięsa i można przy tym świetnie się najeść co czyni turecką kuchnię przyjazną dla wegetarian. Co więcej, w kuchni tureckiej wcale nie dominują potrawy z mięsa. Wysoko cenione są dania rybne. Jeśli już mamy ochotę na makrelę, turbota czy tuńczyka powinniśmy wiedzieć, że najlepiej smakują na wybrzeżu, a do wyboru mamy aż trzy: Śródziemne, Egejskie czy Morza Czarnego. W Turcji podobnie jak w wielu innych krajach występuje regionalizm. Każdy region, prowincja czy miasto charakteryzują się innym sposobem przygotowania i podania tradycyjnych potraw. Głównie różnica ta polega na stosowanych przyprawach i dodatkach. Np. im bliżej granicy z Syrią tym potrawy są ostrzejsze. Mieszkańcy stolicy oraz Stambułu raczej unikają pikantnych przypraw.

Kraj herbatą i ayranem płynący
Dla Polaków kawa po turecku to popularne określenie na napar powstały w wyniku zalania zmielonej kawy wrzątkiem. Zmawiając małą czarną w Turcji możemy się nieco zdziwić. Nie przypomina jej odpowiedniczki w kraju nad Wisłą. Serwowana w charakterystycznych miedzianych tygielkach, przelewana do malowniczych filiżanek kusi intensywnym aromatem i doskonałym smakiem.

Mimo ogromnej popularności czarnej używki, w Turcji tak naprawdę króluje çay (czyt. czaj) czyli herbata, która urosła już do rangi napoju narodowego. Podawana jest w uroczych szklankach w kształcie tulipanów tzw. bardaczkach, są również piękną pamiątką z wizyty w Turcji. – Czas na herbatę w Turcji znajdzie się zawsze i wszędzie. Zostaniemy ją poczęstowani na bazarze, w sklepie czy u fryzjera – mówi Aleksandra Jakiel z Tripsta.pl. Herbata pita przez Turków jest zazwyczaj mocna i bardzo słodka a przeciętny Turek potrafi wypić od 6 do 10 szklaneczek dziennie. W spożyciu herbaty na osobę Turcja jest zatem w światowej czołówce. Najbardziej znany zimny napój, który pije się praktycznie do każdego dania to ayran. Mieszanka naturalnego jogurtu i wody gazowanej przyprawiona solą i pieprzem idealnie gasi pragnienie a konsumowana z pikantnymi potrawami łagodzi ich ostry smak. Jeśli chodzi o napoje wyskokowe, spożywanie ich w dużej ilości jest w islamie zakazane. Jednak podobnie jak każdy kraj na świcie Turcja może poszczycić się swoim własnym alkoholem na bazie anyżu – raki. Potocznie nazywane lwim mlekiem, ponieważ po dodaniu do niego wody lub kostek lodu mętnieje i zmienia odcień na mleczny.
Pamiątki z Turcji
Wycieczka na turecki bazar może często skończyć się zakupem licznych niepotrzebnych rzeczy. Chcąc przywieść sobie oryginalną pamiątkę, kojarzącą się z Turcją, tutejszą kulturą czy kuchnią powinniśmy zwrócić uwagę na gadżety, które nie obciążą ani naszego bagażu ani portfela. Wyjeżdżając z Turcji nie zaszkodzi zabezpieczyć się od wszelkiego złego uroku, dlatego najczęściej przywożoną do kraju pamiątką jest oko proroka – szklany talizman w kolorze niebieskim z czarnym oczkiem pośrodku.

Przyjmuje różne formy od breloczków, wisiorków, zawieszek po kolczyki czy magnesy na lodówkę. Zakochani w kuchni tureckiej powinni zaopatrzyć się w tutejsze przyprawy aby wykorzystać je do przyrządzenia orientalnych specjałów w domowym zaciszu. Przyprawy jak i orzeszki, bakalie czy słodkości najlepiej kupować na wagę. Możemy bowiem zawsze spróbować i upewnić się czy aby na pewno nie kupimy kota w worku. Ładną pamiątka będzie także tureckie rękodzieło. Przepiękne plecione dywany z ciekawymi wzorami i motywami powinny zachwycić niejednego turystę. Tureckie dywany nie są jednak tanie. Innymi przykładami ręcznie robionych pamiątek jest ceramika. Kolorowe talerzyki i zdobione miseczki będą piękną ozdobą ale także mogą zostać praktycznie wykorzystane.

Sala operacyjna zamiast gimnastycznej, czyli zrzucanie kilogramów za pomocą skalpela

Masaż endermologiczny pomaga walczyć z opuchlizną nóg

Skomentuj