zamknij
Z Wiednia do Budapesztu, czyli rowerem wzdłuż Dunaju

Z Wiednia do Budapesztu, czyli rowerem wzdłuż Dunaju

11 sierpnia 20121849Views

Jeśli jesteś miłośnikiem własnych dwóch kółek i nie wyobrażasz sobie innej możliwości spędzenia wakacji niż turystyka rowerowa, z pewnością zainteresuje Cię, że teraz na rajd rowerowy można wyruszyć nie tylko na polskie, ale także na zagraniczne trasy.

Wśród ofert aktywnego wypoczynku pojawiła się niedawno możliwość wyruszenia z rowerem za granicę. Jedną z ciekawszych możliwości jest rajd „Rowerem wzdłuż Dunaju”, czyli aż 300 kilometrów pięknie położonych tras wzdłuż największej z europejskich rzek. Decydując się na udział w takim rajdzie nie trzeba mieć właściwie żadnego specjalnego przygotowania – wystarczy dobry i sprawny rower (idealny będzie rower z grubymi oponami) i wygodne ubrania, w których będziemy jeździć.

Trasa wyprawy wzdłuż Dunaju podzielona została na pięć odcinków, a więc codziennie uczestnicy muszą przejechać ponad 50 kilometrów. Zaczynamy od zwiedzania Wiednia – oczywiście na rowerach! Kolejnym przystankiem jest Bratysława, a stamtąd trasa prowadzi do w okolice słowackiej miejscowości Gabcikovo. Następne dni i następne pokonane kilometry pozwolą na zwiedzenie takich miejsc, jak pograniczne Komarno i duchowa stolica Węgier – Ostrzyhom, by ostatniego dnia dotrzeć do celu wyprawy, czyli do Budapesztu. Poza samym odwiedzaniem urokliwych miasteczek, rowerowi turyści przez cały tydzień mają możliwość podziwiania pięknych krajobrazów Niziny Węgierskiej, po której się poruszają oraz skłonów Średniogórza Węgierskiego.Wyprawa rowerem wzdłuż Dunaju to oczywiście turystyka rowerowa all inclusive, co oznacza, że organizator rajdu zadba o każdy szczegół wyprawy. Nie musimy martwić się ani o bagaże, ani o nocleg, ani o wyżywienie, ani nawet o serwis roweru – wszystko to wliczone jest w cenę wyjazdu. „All inclusive” oznacza także, że nie trzeba samemu dotrzeć do Wiednia, gdzie zaczyna się wyprawa, ani też troszczyć się o transport roweru do Austrii. A jeśli podczas wyprawy opadniemy z sił i będziemy chcieli odpocząć – można zrezygnować z pokonywania jakiegoś odcinka i przejechać jego trasę busem organizatora.

Takie udogodnienia i atrakcje na trasie sprawiają, że turystyka rowerowa zdobywa coraz więcej zwolenników. Zamiast wybierać się nad ciepłe morza i leżeć na plaży, coraz więcej Polaków woli wsiąść na rower i pojechać na pełną przygód wyprawę, która pozwoli im naładować akumulatory i nabrać sił do pracy w ciągu następnych kilka miesięcy.

Grupa Turystyki Aktywnej SPORTEUS
Zobacz nasze wyprawy rowerowe: http://sporteus.pl/oferty/wyprawy-rowerowe.html#content

Klinika Psychiatryczna i Terapii Uzależnień Wolmed®.

Atrakcja turystyczna od ponad 600 lat

Skomentuj