Po co ludzie tak licznie odwiedzają Zakopane? Co przyciąga turystów do stolicy polskich Tatr? Czy możliwość zrobienia sobie zdjęcia z białym misiem, zakupu na straganie z pamiątkami drewnianej ciupaski? Czy może chodzi o dania regionalne podawane w zakopiańskich restauracjach, może o grzańca? A może o to, że „wypada się pokazać” na gwarnych Krupówkach – zwłaszcza w sezonie? Albo też po prostu o tą niepowtarzalną atmosferę tego miejsca przywodzącą na myśl opowieści górala Sabały, czy przygody przedwojennej elity artystycznej zafascynowanej tutejszym ludem i przyrodą.
Najprawdopodobniej wszystko to ma znaczenie. Przede wszystkim jednak uroki samych gór – widok Tatr, trasy spacerowe wśród hal, poszum tatrzańskich potoków. Obcowanie z nimi wprawia przyjeżdżającego tu turystę w nastrój uwznioślenia.
Zimą przybywa tu atrakcji – spada bowiem śnieg, otwarte zostają wyciągi narciarskie – jest gdzie poszaleć! Starzy górale wietrzący zimę nosem, czy też czujący ją w kościach przepowiadają, że tegoroczna sprzyjać będzie narciarzom. Zakopane przygotowuje więc zaplecze, by przyjąć turystów. Także serwis HostelsClub.com przygotował coś dla swoich użytkowników: specjalną zakopiańską ofertę zimową. Dotyczy ona obniżonych cen w hostelu Good Bye Lenin. Miejsce to urządzone jest w gruntownie odnowionym drewnianym domu góralskim z początku XX wieku – przyjemnie pachnące drewno, przytulny wystrój, miła atmosfera. Można zatem, wzorem górali, zacząć przygotowywać się do zimy.
