zamknij

Po zdrowie do Polski

Polska dołączyła do krajów postrzeganych jako atrakcyjne miejsce do podróżowania w celach turystyczno-medycznych. Pogłębiający się kryzys na świecie zdecydowanie sprzyja rozwojowi tego typu turystyki. Zagraniczni pacjenci, aby zaoszczędzić na leczeniu wybierają tańszą alternatywę opieki medycznej, poza granicami własnego kraju. Natomiast polska prywatna służba zdrowia, starając się utrzymać na rynku, wyróżnić pośród konkurencji, a także ominąć kryzys gospodarczy otwiera aktywnie swoje kanały sprzedażowe poza granicę.
W dość krótkim czasie, nasz kraj stał się ważnym ośrodkiem dla światowej turystyki medycznej. W ubiegłym roku przyjechało do nas w celach zdrowotnych blisko 390 tys. cudzoziemców. Do Polski na zabiegi coraz chętniej przyjeżdżają turyści z USA, Kanady, Szwajcarii, Francji czy Australii. Głównym powodem dla którego odwiedzają nas medyczni turyści, to stosunkowo niskie koszty świadczeń zdrowotnych w porównaniu do cen jakie panują np. na zachodzie Europy czy USA. Ceny większości zabiegów medycznych w Polsce są niższe nawet o 70 – 80 %.
Ale nie tylko cena ma znaczenie – mówi dr Witold Rezner z Centrum Medyczne  Zdrowie, koordynator systemu informacji o placówkach ochrony zdrowia o nazwie Infomedsystem. – O powodzeniu rodzimych usług lekarskich świadczy bardzo wysoki poziom wykonywanych  zabiegów, dostęp do znakomitej kadry specjalistów, których wysokie kompetencje doceniane są na całym świeci, a także stosunkowo krótki czas oczekiwania na operacje – dodaje.
Obcokrajowcy najchętniej korzystają z zabiegów stomatologicznych, dużą popularnością cieszy się wybielanie zębów, zakładanie licówek porcelanowych czy wstawianie implantów dentystycznych. Równie popularna jest chirurgia plastyczna i zabiegi korekty nosa, liftingu twarzy, wymiana stawu kolanowego lub biodrowego. Powoli w kręgu zainteresowań cudzoziemców stają się zabiegi z dziedzin neurochirurgii, ortopedii i onkologii.
Zagraniczni turyści przyjeżdżają również chętnie do popularnych polskich sanatoriów. Wybierają Polskę, ponieważ odpowiada im poziom usług, a także nasz klimat i świetnie wyposażone kurorty. Polska jest w czołówce krajów europejskich w zakresie turystyki zdrowotnej z zakresu  wellness & SPA, medycyny uzdrowiskowej oraz produkcji naturalnych wód mineralnych. W naszym kraju zlokalizowane są sanatoria w 43 miejscowościach ze statusem uzdrowiska oraz ponad 200 ośrodków i hoteli SPA. Busko-Zdrój, Polanica-Zdrój, Ciechocinek  czy Nałęczów to miejsca, które coraz częściej odwiedzają zorganizowane grupy zagranicznych turystów, głównie z Rosji. Nasi wschodni sąsiedzi przyjeżdżają do nas po relaks i na poprawę swojego wyglądu w klinikach chirurgii plastycznej. Oprócz Rosjan regularnie Polskę odwiedzają także Brytyjczycy, Niemcy, Skandynawowie, a także polscy emigranci, wszyscy łączą wizyty w licznych gabinetach z tradycyjnym urlopem o walorach czysto turystycznych.
Turystyka medyczna w Polsce wyrasta na lidera w branży. Nasz kraj jest zróżnicowany i pełen perspektyw rozwoju.  Zagranicznych pacjentów przyciąga również jakość obsługi, doskonale wykształcony personel, władający kilkoma językami obcymi oraz atrakcyjne koszty leczenia.  Zabiegi medyczne, szczególnie medycyny estetycznej czy rehabilitacyjne, wprowadza do oferty również branża hotelarska. Aby się wyróżnić, do nazw swoich obiektów dodają często słowo „medical”.
Współczesna med-turystyka stanowi połączenie terapii i zwiedzania. Sama turystyka zdrowotna stała się prężnie rozwijającym sektorem przemysłu. Wzrost liczby odwiedzających stanowi sporą korzyść również dla restauracji, kin, pubów, klubów fitness i innych miejsc utrzymujących się z turystyki. W Polsce nie brakuje rejonów, w których cudzoziemcy mają nieograniczone możliwości łączenia standardowej turystyki i leczenia. Możemy zatem się spodziewać, że będą oni coraz liczniejszą klientelą polskich placówek.

Źródło: planetpr.pl, fot. materiały prasowe

Skuteczna walka z grzybicą paznokci

Suplementy wymagają cierpliwości

Skomentuj