Choroby zakaźne od niepamiętnych czasów stanowiły ogromny problem medyczny. Podczas licznych epidemii dziesiątkowały populację ludzką. Sytuacja ta zaczęła się zmieniać od czasu odkryć Edwarda Jennera i Ludwika Pasteura. To między innymi dzięki tym osobom nie umieramy dziś na odrę czy ospę. I choć w obecnych czasach wyszczepienność jest na dość wysokim poziomie, to jednak coraz więcej słychać głosów, by na wszystko dzieci nie szczepić.
Co to jest szczepionka? Dla większości z nas to płyn znajdujący się w szklanej fiolce, który wstrzykuje się do organizmu po to, by nas chronił. Tak naprawdę szczepionka to preparat zawierający żywe, o osłabionej zjadliwości lub zabite drobnoustroje chorobotwórcze. Są to fragmenty ich struktury czy metabolity. Podawana jest po to, aby organizm rozpoznał nową chorobę, zapisał te informacje i wytworzył potrzebne przeciwciała. Dzięki temu przy ataku wirusa na nasz organizm reakcja obronna jest szybsza i skuteczniejsza.
Jan Bodnar – rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego; lek. med. Michał Sutkowski – specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych z Centrum Medycznego ENEL-MED
Po raz pierwszy szczepionkę zastosowano 6 czerwca 1885 roku. Lek został podany 9-letniemu chłopcu pogryzionemu przez chorego na wściekliznę psa. Szczepionka uratowała mu życie. Od początków XIX wieku wprowadzono obowiązek szczepień w większości krajów Europy. Dzięki temu zmieniła się znacznie sytuacja epidemiologiczna.Jan Bodnar z Głównego Inspektoratu Sanitarnego zaznacza, że „[…] dzięki szczepieniom wyeliminowano wiele groźnych chorób, albo przynajmniej je zminimalizowano. W Polsce sytuacja jest bardzo dobra. W każdej grupie wiekowej, w każdym rodzaju szczepień tzw. wyszczepialność jest powyżej 95%. Zatem osoby, które się nie szczepią, korzystają z tego, że wszyscy wokoło są zaszczepieni.”
Jan Bodnar – rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego; O tym, jak wygląda wyszczepialność w Polsce, dlaczego kalendarz szczepień obowiązkowych nie jest poszerzany i jakie konsekwencje mogą ponieść rodzice odmawający szczepienia
W Polsce dokumentem regulującym tę kwestię jest Program Szczepień Ochronnych. Zawiera on listę szczepień obowiązkowych, wykonywanych od chwili narodzin dziecka aż do 19. roku życia. Obecnie do grupy szczepień obowiązkowych należą szczepienia przeciwko: gruźlicy, błonicy, krztuścowi, polio, odrze, śwince, różyczce, tężcowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B oraz przeciwko zakażeniom Hib. Co ważne – szczepienia obowiązkowe są bezpłatne. Program zawiera również szczepienia zalecane, za które rodzic musi zapłacić. Zapobiegają one takim chorobom jak: zakażenia rotawirusowe, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A, grypa, kleszczowe zapalenie mózgu, ospa wietrzna, zakażenia wywołane przez pneumokoki, meningokoki oraz zakażenia HPV.Szczepienia ochronne są powszechnie uważane za najskuteczniejszą interwencję w dziedzinie zdrowia publicznego. Niemniej wywołują one spory pomiędzy zwolennikami a przeciwnikami szczepień. „Jeśli w wyniku różnych głosów wyszczepialność spadnie, to choroby wrócą” – podkreśla Jan Bodnar i dodaje „[…] Już dzisiaj obserwujemy w Polsce powrót krztuśca. Cała Europa Zachodnia od kilku lat walczy z odrą, bo tam wyszczepialność spadła poniżej 60%.” Z kolei lek. med. Michał Sutkowski, specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych z Centrum Medycznego ENEL-MED zaznacza, że „[…] wszystkie osoby, które mówią o nieszczepieniu, które działają na rzecz różnego rodzaju ruchów antyszczepionkowych, chyba nie do końca zdają sobie sprawę z tego, co czynią. Opinia publiczna, my wszyscy, rodzice muszą wiedzieć, że nie zaszczepienie dzieci […] powoduje dramatyczne konsekwencje: wzrost zachorowań na choroby, które są przedmiotem szczepienia – odra, świnka, różyczka, błonica, tężec. Z tego wynikały reperkusje, ze zgonami włącznie.”
lek. med. Michał Sutkowski – specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych z Centrum Medycznego ENEL-MED; O tym, dlaczego nie warto sluchac głosów ruchów antyszczepionkowych, o roli lekarzy w zachęcaniu rodziców do szczepień zalecanych
Ilu będzie zwolenników szczepienia dzieci, tyleż samo będzie osób przeciwnych. Warto wiedzieć, że rodziców, którzy uchylają się od obowiązku szczepień, można ukarać grzywną nałożoną przez wojewodę. Szczepienie dziecka w Polsce jest bowiem obowiązkiem prawnym, z którego może zwolnić tylko lekarz. Z kolei w kwestii szczepień zalecanych decyzja należy do samych rodziców. Zamiast ulegać reklamom, warto rozważyć wszystkie za i przeciw, popytać znajomych, a przede wszystkim porozmawiać z lekarzem.