Według Fundacji „Rodzić po ludzku” wiele kobiet w Polsce podczas porodu jest wciąż źle traktowana. Dlatego organizacja uruchomiła specjalną stronę, która szczegółowo „prześwietli” placówki położnicze.
Na nowej stronie www.gdzierodzic.info stworzonej przez Fundację „Rodzić po ludzku” wystarczy wpisać nazwę szpitala, a przyszła mama dowie się m.in. ile przeprowadzono tam cesarskich cięć, ile nacięć krocza, czy można rodzić tam w pozycji wertykalnej.
– Zbieramy ankiety od szpitali, statystki dotyczące kwestii związanych z porodem. Kobiety mogą też na stronie same oceniać placówki – wylicza szczegółowo Daria Omulecka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Dzięki tak zebranym informacjom, kobieta będzie mogła świadomie zdecydować o miejscu porodu. Wyłoni się też aktualny i szczegółowy obraz polskiego położnictwa, które zdaniem Darii Omuleckiej wciąż nie jest najlepszy i należy go poprawić.
– WHO mówi o tym, że np. odsetek cesarskich cięć nie powinien przekraczać 15 proc. U nas to jest niestety ponad 35 proc. Rutynowego nacięcia krocza jest np. coraz mniej, ale nadal ono występuje. Nadal otrzymujemy wiele listów od kobiet, że te porody są traumatyczne, że nie są respektowane ich prawa, że nie mogą decydować w porodzie, że nie są rzetelnie informowane na temat wszystkiego, co się dzieje – mówi Daria Omulecka.
Fundacja od lat dąży do poprawienia sytuacji kobiet rodzących w Polsce, a jednym z jej celów jest wyrównanie standardów porodu, wyznaczonych przez Światową Organizację Zdrowia.