Praca i związany z nią brak czasu oraz lęk, że leczenie będzie bolało – to najczęstsze argumenty, jakimi tłumaczymy sobie unikanie dentysty. Dodajmy do tego przekonanie, że leczenie stomatologiczne może znacznie obciążyć naszą kieszeń i uzyskujemy odpowiedź na pytanie, dlaczego Polacy tak nieregularnie kontrolują zdrowie swoich zębów. Wszystko to prowadzi do zaniedbań narastających latami, podczas kiedy statystyki są bezlitosne. Statystyczny Polak w wieku 35-44 lat ma aż 19 zębów dotkniętych próchnicą, licząc zęby w trakcie leczenia, z wypełnieniami i usunięte z powodu próchnicy*. Co powinniśmy robić? Leczyć systematycznie i pilnować zdrowia jamy ustnej regularnie przez kolejne lata, a wtedy leczenie nie musi być ani kosztowne, ani bolesne.
To właśnie systematyczne podejście do dbałości o nasze uzębienie pozwoli nie tylko zachować zdrowie w długiej perspektywie, ale także znacznie ograniczyć koszty ponoszone na leczenie stomatologiczne. Dlatego warto zmienić nawyki i zacząć regularnie odwiedzać dentystę.
– By móc się pochwalić nienagannym wyglądem zębów w pierwszej kolejności musimy zadbać o ich wyleczenie i usunięcie wszelkich ognisk próchnicy. W stomatologii nazywamy ten stan „sanacją”. Dopiero wtedy można myśleć o estetyce, np. o leczeniu ortodontycznym czy protetycznym – tłumaczy dr Alicja Chowaniec-Prażuch, Dyrektor ds. Rozwoju Stomatologii Medicover.
Całkowite wyleczenie zębów, czyli sanację, można potraktować jako nowe otwarcie w dbaniu o zdrowe zęby. Przy zachowaniu odpowiednich nawyków związanych z higieną jamy ustnej i regularnych kontrolach w gabinecie stomatologicznym, możemy trwale utrzymać zdrowie jamy ustnej i zminimalizować koszty ewentualnego leczenia. – Próchnica u Polaków jest jak samospełniająca się przepowiednia. Według badania przeprowadzonego w 2014 r. na zlecenie Alliance for a Cavity-Free Future, 61% z nas uważa, że próchnica jest nieuchronną chorobą, która wcześniej czy później dotknie każdego. I rzeczywiście, obecnie jest ona problemem, który dotyka niemal wszystkich dorosłych mieszkańców naszego kraju. Na szczęście jest szansa na poprawę tej sytuacji. Widać zmiany w podejściu do zdrowia jamy ustnej, które w Medicover chcemy wesprzeć proponując ofertę stomatologiczną, skonstruowaną tak, żeby budować nawyk regularności i systematyczności. Nasi pacjenci po osiągnięciu sanacji mogą, w zamian za niewielki miesięczny abonament, w nieograniczony sposób korzystać z bezpłatnych przeglądów, a gdy pojawi się taka konieczność – także z bezpłatnego leczenia – mówi Alicja Chowaniec-Prażuch.
Warto pracować nad zmianą nawyków, bo zdrowe zęby z pewnością wpływają na nasze samopoczucie, a także na zdrowie całego organizmu. Nieleczone i zaniedbywane latami mogą nas potem kosztować dużo bólu, nie wspominając o większych kosztach leczenia. Młodsze pokolenia coraz częściej zdają sobie także sprawę, że ładne i zdrowe zęby to szansa na awans i rozwój zawodowy. Statystyki pokazują, że to właśnie młodzi odwiedzają gabinety stomatologiczne najczęściej. Postrzegają oni zdrowy uśmiech jako element dopełniający ich inne atuty, takie jak dobre wykształcenie, czy znajomość języków obcych. Nienaganne zęby stają się elementem wizerunku, mającym tak samo duży wpływ na postrzeganie naszej osoby, jak schludny i dostosowany do sytuacji ubiór, czy gustownie dobrane dodatki. Jesteśmy zatem skłonni w nie inwestować, ale róbmy to systematycznie i nie unikajmy wizyt kontrolnych u naszego dentysty, nawet wtedy, gdy nic nas nie boli.
* Dane wg raportu PMR Research „Rynek usług dentystycznych w Polsce – plany rozwoju na lata 2011-2013”
Źródło: Medicover
Photo credit: Dr PS Sahana * Kadamtala Howrah / Foter / CC BY