Kłopoty urologiczne są poważnym problem naszego społeczeństwa, jednak wstydzimy się o nich rozmawiać nawet z lekarzem. Choć skala zjawiska narasta wraz z wiekiem, to często dotyczy ono również osób młodszych, nawet już od 35 roku życia. Przyczyn tych problemów jest wiele, ale większość z nich możemy eliminować sami, zmniejszając tym samym ryzyko zachorowania. Wystarczy zatem odpowiednia profilaktyka. Co jeśli jednak jest już za późno i zachorujemy? Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że rozwiązania są prostsze i szybsze niż się większości wydaje. Obecnie medycyna pozwala na błyskawiczne oraz praktycznie nieinwazyjne leczenie najpopularniejszych problemów Polaków – kamicy nerkowej, przerostu prostaty czy problemu nietrzymania moczu.
Kamica nerkowa
Kamica nerkowa jest schorzeniem, które dotyczy aż 5% populacji. Częściej z tym problemem zmagają się mężczyźni i wcześniej ich on dotyka, jednak jest także bolączką kobiet. Czasami o jego wystąpieniu przesądzają uwarunkowania genetyczne, a bywa, że po prostu nieodpowiedni styl życia, jak dieta obfitująca w mięso zwierzęce i duże ilości wapnia czy spożywanie zbyt małej ilości płynów. Brak objawów nawet przez lata, nie przesądza o braku ryzyka zachorowania. Sukcesywne powiększanie się złogów przez dłuższy okres, generować może początkowo zaledwie tępy ból pleców, który bywa błędnie przypisywany chorobie kręgosłupa, a dopiero potem przynieść atak kolki nerkowej. Wiąże się ona z niezwykle silnym bólem, który według niektórych kobiet, jest silniejszy niż bóle porodowe. Często towarzyszą jej też nudności, wymioty i wysoka temperatura. W takim przypadku konieczne jest jak najszybsze rozbicie kamieni, w przeciwnym razie sytuacje takie będą się powtarzać coraz częściej i powodować możliwość wystąpienia różnych powikłań.
Współczesna medycyna oferuje bardzo szybkie, bo zaledwie 30-minutowe i skuteczne w 90% rozwiązanie tego problemu – kruszenie kamieni za pomocą generowanych zewnętrznie fal uderzeniowych, czyli tzw. ESWL. Pacjent nie czuje bólu, a dodatkową zaletą jest również to, że cały pobyt w szpitalu trwa przeważnie niewiele ponad dobę.Przerost prostaty
Analogiczny okres pobytu w klinice czeka Panów, którzy zdecydują się zlikwidować problem prostaty. Z uwagi na groźbę powikłań wynikających z zaniechania reakcji na rozrost stercza –bóle, parcie na pęcherz, częstomocz lub w zaawansowanych stadiach choroby zatrzymanie moczu i uszkodzenie nerek, zaleca się im po przekroczeniu 50 roku życia coroczne badanie lekarskie. W połowie przypadków może się ono zakończyć skierowaniem na leczenie, a im mężczyzna jest starszy, tym to prawdopodobieństwo wzrasta. Ocenia się, że w Polsce problem ten dotyczy ponad 2 mln mężczyzn.
Leczenie prostaty odbywa się przy użyciu tzw. zielonego lasera (potasowo-tytanowo-fosforanowego).Ta nowoczesna, mało inwazyjna metoda wykonywana jest jedynie w 30 krajach na świecie. Daje bardzo dobre wyniki, utrzymujące się przez wiele lat, a ponadto nie ma wpływu na sprawność seksualną mężczyzny. Pozytywne efekty będą się utrzymywać tym dłużej, im bardziej pacjent zminimalizuje spożywanie tłuszczów zwierzęcych, używek oraz im większą aktywność fizyczną podejmie – tłumaczy Dr Jerzy Kosmowski, Ordynator Oddziału Urologicznego Prywatnej lecznicy Certus w Poznaniu, gdzie taki laser jest właśnie stosowany.Nietrzymanie moczu
Nietrzymanie moczu może być również jednym z objawów prostaty, jednak znacznie częściej problem ten dotyczy kobiet i wynika np. z przebytych ciąż, zaburzeń hormonalnych w okresie menopauzy, siedzącego trybu życia oraz nadwagi. Niebagatelny wpływ, zresztą jak na większość schorzeń, mają też używki. W efekcie zjawisko to dotyczy aż 10% naszej populacji i najczęściej ujawnia się podczas podejmowanego wysiłku fizycznego. To przypadłość, której częstość występowania również wzrasta z wiekiem, a ponieważ polskie społeczeństwo się starzeje, specjaliści przewidują, że odsetek osób borykających się z nią będzie szybko wzrastał. Mimo obiegowej opinii, nie jest to jednak problem, z którym należy nauczyć się żyć.
Aby się go pozbyć wystarczy zaledwie jeden dzień poświęcony na prosty zabieg plastyczny i tylko kilka dni więcej, by powrócić do pełnej aktywności – dodaje dr Jerzy Kosmowski z Certusa. Pod cewkę moczową wprowadzana jest specjalna samoutrzymująca się taśma, która nie pozwala na obniżenie cewki pod wpływem ciśnienia w jamie brzusznej. W przeciwieństwie do np. terapii farmakologicznej przywraca ona w sposób trwały i bezpieczny prawidłowy układ narządów znajdujących się w miednicy– uzupełnia.
Jak widać choroby urologiczne nie muszą nas ograniczać, a ich leczenie czy rekonwalescencja nie są ani długotrwałe, ani bolesne. Pamiętajmy, jeśli chodzi o zdrowie, nie ma wstydliwych tematów, ani wstydliwych wizyt – także u urologa.