Gwałtowne zmiany środowiska w trakcie wakacji często prowadzą do spadku odporności i rozwoju infekcji. Problemem mogą okazać się również zaburzenia barofunkcji zatok, które są efektem zmian ciśnienia w trakcie lotu samolotowego lub przy nurkowaniu. Szczególnie narażone na to zaburzenie są osoby z krzywą przegrodą nosową, dlatego przed wyjazdem na urlop warto skonsultować się z otolaryngologiem.
Wakacyjne wyjazdy często wiążą się z gwałtownymi zmianami temperatur, modyfikacjami cyklu dobowego oraz wprowadzaniem nowych pokarmów do diety. Takie sytuacje mogą doprowadzić do immunosupresji, czyli spadku odporności.
– Spędzamy czas w takich miejscach, jak morze, basen czy sauna, jemy o wiele więcej lodów, pijemy o wiele więcej zimnych napojów, często ta chronobiologia nam się zaburza i duże różnice środowiska powodują osłabienie naszej immunologii. O wiele łatwiej wtedy złapać też infekcję – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Michał Michalik, specjalista otolaryngologii, chirurgii głowy i szyi, szef Centrum Medycznego MML.
W celu zapobiegania urlopowym infekcjom warto zadbać o odpowiednie nawodnienie organizmu i właściwą podaż witamin. Najzdrowszym sposobem zaspokojenia obu tych potrzeb jest spożywanie dużej ilości sezonowych i lokalnych owoców.
Oprócz spadku odporności problemem mogą okazać się również zaburzenia barofunkcji zatok, które są efektem zmian ciśnienia w trakcie lotu samolotowego.
– W czasie lotu samolotem należy pamiętać o tym, żeby w trakcie schodzenia z wysokości samolotu, kiedy zbliżamy się do lądowania, zaproponować dziecku cokolwiek do ssania, np. gumę do żucia, cukierek, czy na przykład namówić na przełykanie śliny. W ten sposób zapobiegniemy rozwojowi problemów związanych właśnie z tą barotraumą, czyli z zaburzeniami barofunkcji zatok przynosowych – tłumaczy Michał Michalik
Dużo poważniejsza barotrauma, czyli uraz ciśnieniowy, może rozwinąć się również w efekcie zmian ciśnienia przy nurkowaniu. Szczególnie narażone na to zaburzenie są osoby z krzywą przegrodą nosową.
– Jeżeli wiemy o tym, że mamy bardzo skrzywiona przegrodę nosa, to unikajmy takich ekstremów, gdzie pojawiają się bardzo duże różnice w ciśnieniach. Na pewno nie nadajemy się wtedy do nurkowania bez wizyty w gabinecie laryngologicznym, żeby poddać się procedurze operacji przegrody nosa, która dzisiaj jest minimalnie inwazyjną procedurą – dodaje otolaryngolog.
Nurkowanie powinny odłożyć w czasie również osoby cierpiące na stany zapalne górnych dróg oddechowych oraz ucha. Tego typu infekcje, podobnie jak krzywa przegroda nosowa, doprowadzają do dysfunkcji otworów zatok, która uniemożliwia przedmuchiwanie uszu i wyrównywanie ciśnienia.