Jak pokazują badania przeprowadzone w ramach kampanii „Ciśnienie na życie”, u Polaków „wiek” serca jest średnio o sześć lat wyższy niż wiek metrykalny. Plasuje to nasz kraj w czołówce państw zmagających się z problemem chorób sercowych.
„Wiek” serca ustala się na podstawie różnych danych, między innymi ciśnienia tętniczego, wagi ciała oraz chorób przebytych przez pacjenta. Szczególnie „stare” narządy mają kierowcy. Wynika to z ich stylu życia: braku ruchu, stresu i nieregularnych posiłków oraz trybu pracy.
Przeprowadzanie badań jest ważne, ponieważ ich wyniki mobilizują wielu zainteresowanych do zadbania o siebie. Kiedy obniżamy „wiek” serca, poprawiamy jego funkcjonowanie, zmniejszamy ryzyko wystąpienia zawału i w konsekwencji wydłużamy sobie życie. Aby „odjąć lat” swojemu narządowi, należy jeść mniej kalorycznych posiłków oraz zwiększyć aktywność fizyczną. Stosowanie tabletek to droga na skróty.
Na choroby serca zdecydowanie bardziej narażeni są mężczyźni. „Kobiety lepiej dbają o swoje zdrowie. Z kolei ich partnerzy nie wykonują badań kontrolnych i odwiedzają lekarzy wyłącznie w sytuacji kryzysowej, kiedy choroba postąpiła zbyt daleko” – mówi serwisowi infoWire.pl dr Łukasz Wierucki z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Dlatego tak ważne jest przekonywanie mężczyzn, aby regularnie sprawdzali swój stan zdrowia.
W ramach tegorocznej kampanii „Ciśnienie na życie” zainteresowani mogą poddać się bezpłatnemu badaniu serca w mobilnym punkcie medycznym, który odwiedzi blisko 50 miast w Polsce. „Chcemy zwrócić uwagę Polaków na fakt, że choroby układu krążenia są jedną z głównych przyczyn zgonów w naszym kraju. Dlatego na badanie ciśnienia krwi powinniśmy chodzić profilaktycznie” – podkreśla koordynatorka kampanii Iwona Kubicz.
Dr Łukasz Wierucki – Gdański Uniwersytet Medyczny
Iwona Kubicz – koordynatorka kampanii „Ciśnienie na życie”
Photo credit: zetson / Foter / CC BY-NC-SA
A dlaczego to ciśnienie na zdjęciu mierzone jest na zgięciu łokciowym a nie ponad nim?:))