W Polsce można już bez wychodzenia z domu odbyć konsultację lekarską, otrzymać receptę, a nawet poprosić o jej wykupienie i wysyłkę leku. Na popularności coraz bardziej zyskują też instrumenty takie jak elektroniczna recepta czy skierowanie. Wprowadzenie cyfrowej dokumentacji medycznej pozwoli natomiast usprawnić analitykę i obsługę kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Właśnie wystartowała nowa platforma rządowa, na której wszystkie sprawy, w tym zdrowotne, można załatwić w jednym miejscu.
– Wideokonsultacje czy też rozwiązania telemedyczne już zaczynają być implementowane do polskiego systemu ochrony zdrowia i jak najbardziej istnieje przestrzeń do ich rozwoju. Technicznie nie jest to żadna bariera, więc będziemy mieli coraz więcej takich rozwiązań – przewiduje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Marcin Czech, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Farmakoekonomicznego.
W Polsce funkcjonują już przychodnie on-line. Jedną z nich jest działająca na terenie Unii Europejskiej przychodnia Dimedic, w której można bez wychodzenia z domu odbyć konsultację lekarską i otrzymać receptę. Pacjent może wybrać również opcję wykupu recepty. Placówka udziela konsultacji głównie w sprawach związanych z antykoncepcją, otyłością czy zaburzeniami seksualnymi
– W obszarze e-zdrowia i wszystkiego, co jest związane z rozwiązaniami cyfrowymi w zdrowiu, to obecnie jesteśmy w fazie pełnej akceleracji. E-recepta, e-skierowanie, e-zwolnienie, konto pacjenta, to są wszystko elementy cyfryzacji, które wchodzą szybko do systemu ochrony zdrowia i dzięki temu gonimy państwa, które uważamy za modelowe, np. Estonię – mówi Marcin Czech.
Recepty elektroniczne można w Polsce zrealizować w każdej aptece od 1 stycznia 2019 roku. Od 1 stycznia 2020 roku wszystkie przychodnie będą miały natomiast obowiązek ich wystawiania. Według danych Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, do tej pory wystawiono w Polsce ponad 7 mln takich recept, a według najnowszych danych, dziennie jest ich już wystawianych ponad 220 tysięcy. Liczba podmiotów wystawiających e-recepty w samym tylko sierpniu wzrosła w stosunku do lipca o 46 proc. i wynosi już prawie 4 tysiące.
Kolejnym krokiem w rewolucjonizowaniu polskiej służby zdrowia ma być wprowadzenie w 2021 r. elektronicznej dokumentacji medycznej. W Internetowym Koncie Pacjenta po zalogowaniu się za pomocą Profilu Zaufanego będzie można przejrzeć nie tylko swoją dokumentację medyczną, w tym historię wizyt u lekarza w ramach NFZ od 2008 r., lecz także swoich dzieci.
– To będzie otwarcie wrót do olbrzymich możliwości analitycznych, które tkwią w systemie. I to uzupełni dane, które są zbierane dla potrzeb refundacji czy dla potrzeb NFZ-u. W cyfryzacji będzie wiele nowych rzeczy i wiele nowych rozwiązań dla dobra profesjonalistów medycznych i pacjentów – przewiduje prezes Polskiego Towarzystwa Farmakoekonomicznego.
Wprowadzenie możliwości przeprowadzania elektronicznych konsultacji z lekarzami różnych specjalizacji pozwala walczyć z problemem kolejek. Na prywatną wizytę u urologa trzeba w Kielcach czekać nawet trzy tygodnie. Wizyta w ramach kontraktu z NFZ to już czas oczekiwania sięgający co najmniej 3,5 miesiąca. W przypadku zdecydowania się na konsultację przez kanał elektroniczny czas ten skraca się nawet do czterech dni.
Z uwagi na znaczne usprawnienie systemu ochrony zdrowia dzięki narzędziom on-line możliwe będzie też wypracowanie oszczędności finansowych, ale i poprawy jakości opieki.
– Na początku musimy się nauczyć jak z tego systemu korzystać, ale potem wszystko będzie na tzw. kliknięcie, co zaowocuje sporymi oszczędnościami. Być może wymusi to również zmiany polegające na tym, że lekarze będą bardziej się zajmować pacjentem i leczeniem, a np. szeroko zapowiadani asystenci medyczni będą bardziej obsługiwać systemy informacji. Myślę, że to jest przyszłość – mówi Marcin Czech.
W budżecie Polski na 2019 rok nakłady na służbę zdrowia sięgnęły kwoty niemal 100 mld zł, co stanowi 4,86 proc. PKB. W 2020 ma to być już 5,03 PKB, a do 2025 roku 6 proc. Właśnie wystartowała rządowa platforma gov.pl, na której wszystkie e-usługi, w tym także zdrowotne, można załatwić w jednym miejscu.
Mówi: Marcin Czech, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Farmakoekonomicznego, były wiceminister zdrowia
Źródło: NEWSERIA