Badania na swobodnym oddechu, bez konieczności podawania znieczulenia czy spowolnienia rytmu serca pacjenta umożliwi ultranowoczesny tomograf komputerowy, który trafił właśnie do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Technologia dwuźródłowej tomografii komputerowej pozwala precyzyjnie dawkować promieniowanie i zbadać wszystkie narządy: od naczyń tętniczych i rutynowych badań płuc, po zaawansowaną ocenę zmian onkologicznych. Aparat pozwala zbadać ok. 50 cm ciała w ciągu 1 sekundy i zapewnia maksymalną jakość obrazu, co ułatwia lekarzom postawienie prawidłowej diagnozy. Dla opolskiego szpitala to kolejna tak znacząca inwestycja, po uruchomionej w lipcu hybrydowej sali operacyjnej.
– To urządzenie wprowadza nasz szpital na wyżyny radiologii. Aparat ma dwa zestawy detektorów, co w sumie umożliwia zbieranie 256 warstw za każdym obrotem lampy dookoła pacjenta. Umożliwia to bardzo dokładne badania naszym specjalistom z kardiologii, chirurgii naczyniowej, ale też z innych dziedzin, w których bardzo istotne jest szybkie i dokładne badanie pacjentów, zwłaszcza tych, którzy trafiają do nas w stanach nagłych. Co istotne, teraz będziemy mogli także przyjmować więcej pacjentów kierowanych na tomografię w ramach NFZ, co przełoży się na krótsze kolejki – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dariusz Madera, dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
Nowoczesny tomograf umożliwia wykonanie badań wszystkich narządów: od rutynowych badań płuc, po zaawansowaną ocenę węzłów chłonnych, aorty, naczyń obwodowych czy zmian onkologicznych. Technologia dwuźródłowej tomografii komputerowej pozwala precyzyjnie dawkować promieniowanie i umożliwia skanowanie dopasowane do każdego pacjenta niezależnie od jego wieku czy wagi.
Dwulampowy tomograf marki Siemens, który znalazł się właśnie na wyposażeniu opolskiego szpitala, to najnowocześniejsze takie urządzenie na rynku. Badanie może zostać przeprowadzone np. bez podawania beta-blokerów w celu spowolnienia rytmu serca, ponieważ aparat może „zamrozić” je dzięki ultraszybkiemu obrotowi obu lamp dookoła pacjenta, dzięki czemu szpital ma najszybszy tomograf w województwie.
– Jest to szczególnie istotne przy pacjentach urazowych bądź przy badaniach pediatrycznych – mówi Andrzej Kucera, dyrektor regionalny ds. sprzedaży na Polskę Południowo-Zachodnią w Siemens Healthcare. – Dzięki konstrukcji aparatu możemy wykonywać bardzo szybkie badania kardiologiczne. Badania te mogą być wykonywane bez potrzeby spowalniania rytmu serca. Cechy techniczne aparatu pozwalają również na wykonywanie badań bez znieczulania. Tym aparatem można wykonywać praktycznie wszystkie badania tomograficzne, bardzo szybko i we wszystkich grupach wiekowych pacjentów.
Urządzenie, które trafiło do opolskiego szpitala, umożliwia zbadanie około 50 cm ciała w ciągu 1 sekundy. Jego elementem są również tzw. konsole postprocessingowe przeznaczone do obróbki uzyskanego obrazu, który następnie ogląda lekarz. Specjalne oprogramowanie ułatwia mu postawienie właściwej diagnozy i przyspiesza cały proces diagnostyki.
– Tomograf komputerowy wykorzystujemy przede wszystkim do obrazowania naczyń tętniczych. Jeśli trafia do nas pacjent z tętniakiem aorty, widzimy, jaka jest morfologia tego tętniaka i jaki sposób leczenia będzie optymalny dla tego chorego. Jeśli tętniak jest pęknięty, jesteśmy w stanie precyzyjnie stwierdzić, gdzie jest wynaczyniona krew, co ma kolosalne znaczenie dla zaplanowania skutecznego leczenia. Przy planowaniu leczenia chorób obwodowych umiemy precyzyjnie stwierdzić, w którym miejscu naczynie tętnicze jest niedrożne – mówi dr n. med. Jacek Hobot, kierownik Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
Jak podkreśla, chory przed operacją naczyniową – niezależnie od tego, czy jest operacja planowa, czy pilna – musi zostać poddany bardzo dokładnej diagnostyce, a nowoczesny tomograf umożliwi lekarzom uzyskanie dokładnych danych dotyczących jego stanu zdrowia i precyzyjne zaplanowanie przyszłych zabiegów operacyjnych.
– To urządzenie będzie służyć także studentom, którzy na II–III roku rozpoczynają swój drugi moduł kształcenia bezpośrednio na szpitalu, a nie tylko w salach akademickich. To jest istotne z punktu widzenia produktu, który musimy za cztery lata wypuścić na rynek, czyli dobrze wykształconego, przygotowanego do wykonywania zawodu lekarza – podkreśla prof. dr hab. Marek Masnyk, rektor Uniwersytetu Opolskiego.
Dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu podkreśla, że zakup urządzenia był możliwy dzięki 27 mln zł pozyskanym z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Jak informuje, jest to część większego programu inwestycyjnego, w ramach którego zaplanowane są niezbędne remonty i zakup nowoczesnego sprzętu. W lipcu w opolskiej placówce została już otwarta hybrydowa sala operacyjna, która umożliwia równoczesne wykonywanie mało inwazyjnych zabiegów i operacji na otwartym sercu z wykorzystaniem pełnej diagnostyki. Takie sale znajdują się na razie zaledwie w kilku największych, najbardziej wyspecjalizowanych szpitalach w Polsce.
– Postęp w medycynie i sprzęcie medycznym jest niesamowity. Jednak muszą za nim nadążać kwalifikacje personelu medycznego i dlatego każda inwestycja poprzedzona jest odpowiednimi szkoleniami, aby ten sprzęt był w pełni wykorzystany. Nie ma takich sytuacji, aby zakupiony sprzęt leżał sobie w magazynie. On musi działać od samego początku na rzecz mieszkańców, pacjentów, bo to jest dla nas priorytetowa sprawa. Nie marnujemy w ten sposób żadnej złotówki – mówi Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego.
Mówi:
Dariusz Madera, dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu
Andrzej Kucera, dyrektor regionalny ds. sprzedaży na Polskę Południowo-Zachodnią, Siemens Healthcare
dr n.med. Jacek Hobot, kierownik Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu
prof. dr hab. Marek Masnyk, rektor Uniwersytetu Opolskiego
Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego
Źródło: NEWSERIA